„Galanthophilia” to angielski termin, który chyba nie ma jeszcze w Polsce swojego odpowiednika (galantofilia?), a oznacza pasję związaną z uprawą śnieżyczek, czyli roślin z rodzaju Galanthus. W Wielkiej Brytanii to hobby znane od wielu lat, ale ostatnio (zwłaszcza w dobie zwiększonego zainteresowania ogrodnictwem w czasach pandemii COVID-19) nabierające znaczenia nie tylko w tym kraju, ale także w innych, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. W Wielkiej Brytanii śnieżyczki kwitną już w styczniu, a szczyt ich kwitnienia przypada na luty, kiedy pasjonaci – „galantofile” zwiedzają ogrody kolekcjonujące te rośliny oraz poświęcone specjalnie im targi oraz wystawy.
Do rodzaju Galanthus należy kilkanaście gatunków bylin występujących naturalnie w strefie klimatu umiarkowanego, głównie w Europie Południowej i Azji Południowo-Zachodniej. Jedynym rodzimym przedstawicielem we florze Polski jest śnieżyczka przebiśnieg (Galanthus nivalis). W uprawie w naszym kraju jej odmiany spotykane są rzadko, może z wyjątkiem pełnokwiatowej ‘Flore Pleno’.
Poza naszym krajowym „przebiśniegiem” w polskich ogrodach sadzone bywają jeszcze zazwyczaj śnieżyczka Elwesa (G. elwesii) – o nieco większych kwiatach, szerszych liściach i zazwyczaj nieco wcześniejszym okresie kwitnienia; pochodzi z Bałkanów i Turcji, oraz śnieżyczka Woronowa (G. woronowii), która ma liście szersze, bardziej zielone, z mniejszą ilością woskowego nalotu niż u innych gatunków; pochodzi z gór Kaukazu).
Na Zachodzie, przede wszystkim w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Niderlandach w uprawie jest o wiele więcej gatunków i odmian śnieżyczek. W ostatnich latach szczególnie poszukiwane są te, u których zalążnia i części płatków są zabarwione na żółto, jak np. u G. plicatus ‘Wendy’s Gold ‘. Rzadkie i pożądane odmiany śnieżyczek osiągają ostatnio zawrotne ceny. Jedną z pierwszych takich kreacji była śnieżyczka przebiśnieg ‘Green Tear’ o prawie zielonych płatkach, której cebulka została sprzedana w 2012 r. za 360 funtów. Później za 725 funtów pojedynczą cebulkę śnieżyczki Woronowa ‘Elizabeth Harrison’ (o żółtej zalążni i biało żółtych kwiatach) kupiła firma Thompson & Morgan. Rekord – 1390 funtów – padł w 2015 r. za cebulkę nowej odmiany G. plicatus ‘Golden Fleece’ (jej kwiaty ma ją biało-żółte płatki i kształt małej parasolki), której otrzymaniu hodowca – Joe Sharman – poświęcił 10 lat (obecnie ceny „spadły” do 100-200 funtów/szt.).
Śnieżyczki źle znoszą dłuższą uprawę w pojemnikach i lepiej oraz obficiej kwitną na rabatach. Na przedwiośniu, rzadko kto ma jednak siłę oprzeć się kupnu kwitnących przebiśniegów w pojemnikach, jeśli tylko pojawią się w handlu. Brytyjscy szkółkarze radzą do celów produkcyjnych używać kwadratowych doniczek o krawędzi 7 lub 9 cm, ale wysokości 10-12,5 cm.