Druga połowa stycznia była zazwyczaj areną jednego z najważniejszych wydarzeń w międzynarodowej branży roślin ozdobnych – targów IPM Essen w Niemczech. Niestety, także w tym roku impreza ta została odwołana z powodu pandemii koronawirusa. Na pocieszenie organizatorzy udostępnili dla prasy zamówiony przez nich w agencji CO CONCEPT raport rynkowy, wskazujący stan „zielonego sektora” w Niemczech i Europie po dwóch latach pandemii, wyzwania, które stoją przed rynkiem roślin ozdobnych oraz możliwości jego rozwoju w przyszłości.
Koronawirus zmienia świat, a rynek roślinny został pandemią dotknięty w sposób szczególny. 2021 r. był kolejnym bardzo ważnym rokiem dla kwiatów ciętych i roślin ozdobnych. Podczas gdy jego wielkość w Niemczech w 2020 r. – po wielu latach stagnacji – wyniosła już 9,4 mld euro, co uważano za rekordowo wysokie, obserwacje rynkowe wskazują, że dane te mogą być ponownie przekroczone w 2021 r. Dopiero przyszłość pokaże jednak, czy wywołany pandemią popyt na kwiaty cięte i inne rośliny ozdobne będzie nadal rósł, czy też będzie jednorazowym efektem. Wiele dowodów sugeruje, że zieleń będzie kluczowym czynnikiem jakości życia w przyszłości.

Odwrót od katastrofy
Na początku pandemii prawie niemożliwe było przewidzenie skutków, jakie środki ochrony przed koronawirusem miałyby dla ogrodnictwa. Gdy nastroje wahały się między nadzieją a strachem, pojawiła się duża niepewność co do tego, czy kanały sprzedaży „żywych” produktów ogrodniczych będą w ogóle otwarte i czy konsumenci zechcą wydawać pieniądze na rośliny ozdobne w tak niepewnych finansowo czasach. Teraz wiemy, że – oprócz pierwszej fazy lockdownu – sprzedaż „zielonych produktów” rosła, ponieważ rośliny ozdobne stały się symbolami normalności i bliskości natury: detaliści i ich klienci byli zainteresowani zielenią. Ponieważ konsumenci mieli mniej możliwości wydawania pieniędzy na podróże, gastronomię i samochody, w ciągu ostatnich dwóch lat coraz częściej koncentrowali się na własnych domach i ogrodach. Wiele osób wykorzystało fazy blokady jako okazję do zajęcia się pracą w domu, na balkonie lub w ogrodzie, aby zrekompensować zajęcia rekreacyjne, które nie były już możliwe i polepszyć samopoczucie. Odnotowano rekordowe wzrosty wydatków na ulepszenia domów i ogrodów. Według AMI (Agrarmarkt Informations-Gesellschaft mbH) wydatki konsumpcyjne w Niemczech znacznie wzrosły w 2020 r., a cały rynek doświadczył bezprecedensowego poziomu wzrostu między 2019 r. – tj. przed pandemią – a 2020 r. ze stopą wzrostu 5,1%. Potem doszła „gorączka ogrodowa” i w 2021 r. odnotowano 9% wzrost wolumenu rynku w porównaniu z rokiem poprzednim.


Czy wydatki na rośliny ozdobne mogą być jeszcze większe?
Według AMI, wydatki na rośliny ozdobne na mieszkańca w Niemczech wzrosły ze 108 euro w 2019 r. do 113 euro w 2020 r. i do 124 euro w 2021 r. Rok 2020 był tym, w którym wiele osób po raz pierwszy odkryło swoją miłość do roślin i ogrodnictwa lub chęć ulepszenia własnego domu – czyli domowego biura. W efekcie liczba klientów gwałtownie rosła o 10-20% w sektorze detalicznym. W 2020 r. konsumenci wydali średnio o jedno euro więcej na mieszkańca na byliny, krzewy liściaste, ozdobne rośliny doniczkowe, rośliny balkonowo-tarasowe niż w roku poprzednim. Rok 2021 pokazał z kolei, że klienci detaliczni są skłonni zapłacić nieco więcej za rośliny – wydali średnio do 20% więcej w porównaniu z 2020 r. Według ekspertów średnia kwota zakupu na paragon wzrosła o co najmniej 10%. 2020 r. był jednak szczytowym pod względem liczby klientów, w 2021 r. nie odnotowano już bowiem ich znaczącego wzrostu (rekordowa liczba klientów z 2020 r. także nie została już przekroczona).
Najlepszy Dzień Matki w historii handlu kwiatami
W 2021 r. nawet specjalne dni sprzedaży – poza Walentynkami, które przypadły w czasie lockdownu – poszły bardzo dobrze, co pokazała ankieta na temat Dnia Matki przeprowadzona przez Stowarzyszenie Niemieckich Hurtowni i Importerów Kwiatów (BGI /Verband des Blumen- Groß- und Importhandel]). Według badania, w tym okresie podaż nie była w stanie nadążyć za wysokim popytem. Kilku dużych detalistów odnotowało wzrost sprzedaży o 40% w porównaniu do danych z minionych lat. Konsumenci byli gotowi zaakceptować wyższe ceny i długi czas oczekiwania, aby tylko zdobyć wysokiej jakości kwiaty na prezenty dla matek. Znacznie wzrosła też skłonność nabywców do wydawania pieniędzy – w 2021 r. bukiety sprzedawane za 30-40 euro były już normą, a nie wyjątkiem.

Głód kwiatów
Zachowania zakupowe obserwowane w kwietniu 2021 r. są dobrym przykładem tego, jak popularne były rośliny ozdobne wśród konsumentów. Po tym, jak w kwietniu 2021 r. ponownie otwarto w Niemczech kwiaciarnie, średnia kwota wydana na kwiaty cięte wzrosła o 24% w porównaniu z rokiem poprzednim. Można się pokusić o stwierdzenie, że konsumenci odczuli głód roślin ozdobnych. Badania przeprowadzone przez Instytut Edukacji i Badań Ogrodniczych w Erfurcie (LVG) na temat wyników sezonu w sektorze roślin balkonowo-tarasowych wykazały, że wyniki za 2021 r. po raz kolejny były pozytywne. 80% ankietowanych oceniło sezon od dobrego do bardzo dobrego. Ze względu na ciepłą pogodę w marcu, wiosenny handel w 2021 r. był zauważalnie lepszy niż w 2020 r. i spowodował, że wiele firm musiało kupić niezwykle duże ilości dodatkowego towaru, aby uzupełnić własną produkcję. W kwietniu sytuacja się odwróciła. Podczas gdy kwiecień w 2020 r. był niezwykle ciepły, co zaowocowało doskonałą sprzedażą, ten sam miesiąc w 2021 r. był znacznie chłodniejszy, co znacznie spowolniło handel roślinami balkonowo-tarasowymi. Maj natomiast po raz kolejny charakteryzował się dobrą sprzedażą i spowodował, że większość firm wyprzedała rośliny przed końcem miesiąca.
Źródło: IPM Market Report 2022