Higiena uprawy to podstawa

produkcja poinsecji
fot. mat. pras. Gosp. Ogr. Arkadiusz Jendrysik

Wilczomlecz piękny (Euphorbia pulcherrima), bardziej znany jako poinsecja lub „gwiazda betlejemska”, jest wciąż modną rośliną wykorzystywaną do dekoracji bożonarodzeniowych. Na rynku dostępny jest już od listopada, ale w Polsce jego sprzedaż kumuluje się w okresie tuż przed Bożym Narodzeniem. Na wyniki handlowe duży wpływ ma pogoda, ale przede wszystkim jakość towaru. Ten z najwyższej półki oferują Izabela i Arkadiusz Jendrysikowie ze Świbia koło Gliwic, w których gospodarstwie wilczomlecz piękny kończy roczny cykl produkcji.

Gospodarstwo Ogrodnicze Arkadiusz Jendrysik specjalizuje się w produkcji roślin balkonowo-rabatowych, wrzosów, chryzantem i poinsecji. Powierzchnia upraw wynosi obecnie 1,3 ha. Higiena uprawy – nie tylko w wypadku „gwiazdy betlejemskiej” – jest priorytetem w tym gospodarstwie, co pozwala na osiągnięcie znakomitych efektów pod względem jakości roślin. Po zakończeniu produkcji gatunków balkonowo-rabatowych, a potem poinsecji, obiekty uprawowe i ich wyposażenie (przejścia, wózki, narzędzia) oraz instalacja nawodnieniowa są gruntownie odkażane. Do tego celu wykorzystuje się środek Agrigerm 2000, który niszczy glony, grzyby i bakterie, a od niedawna także polski produkt Glukat o właściwościach wiruso-, bakterio- i grzybobójczych. Drugi z preparatów stosuje się w niskim stężeniu (0,5%) i zdecydowanie mniej się pieni niż Agrigerm 2000, co jest bardziej komfortowe podczas używania go w myjce ciśnieniowej. Z kolei Agrigerm 2000 jest przez nas sprawdzony i wiemy, że nie uszkodzi np. korzeni roślin postawionych na świeżo odkażony wózek – poinformował pan Arkadiusz. Raz w sezonie obiekty odkażane są metodą fumigacji (gazowania), którą wykonuje specjalistyczna firma. Dzięki temu pozbyliśmy się skutecznie mączlika ostroskrzydłego (Bemisia tabaci), który został zawleczony do naszych obiektów z jedną partią materiału wyjściowego do dalszej uprawy poinsecji. Produkcję uratowaliśmy, ale od razu zdecydowaliśmy się na zabieg fumigacji, który dodatkowo przyczynił się do „wyczyszczenia” szklarni z wciornastka zachodniego – stwierdził ogrodnik.

Cały asortyment poinsecji pochodzi z przedsiębiorstwa hodowlanego Selecta one®, a sadzonki zamawiane są za pośrednictwem firmy Benjy-Flora. Zdecydowaną większość oferty (aż 80%) stanowi odmiana ‘Noel’, która – zdaniem ogrodników – jest uniwersalna, bo można z niej uzyskać okazy różnej wielkości, ponadto ma intensywny, czerwony kolor podsadek, dobrze prezentujący się nawet w niekorzystnym, sztucznym oświetleniu na giełdzie kwiatowej i przyciągający wzrok klientów. Łatwo z niej też uzyskać towar „premium”, którym zainteresowani są odbiorcy roślin z tego gospodarstwa. Jak podkreślają jednak producenci, to nie jest odmiana dla każdego. Wymaga dużo uwagi, częstego skarlania, nie można zbyt wcześnie rozstawiać roślin. Ale ten wysiłek przynosi oczekiwany efekt w postaci wysokiej jakości towaru – konkluduje A. Jendrysik. W asortymencie gospodarstwa ze Świbia można jeszcze znaleźć odmiany z grupy Christmas Glory (o trzech kolorach podsadek– różowym, czerwonym i białym), które przydatne są do produkcji w większym zagęszczeniu (ale jednocześnie nie uzyska się takich dużych okazów, jak w wypadku odmiany ‘Noel’). Z nowszych kreacji warto zwrócić uwagę na Christmas Frosting, która tworzy bardzo duże, kremowe podsadki, pokrój ma zbliżony do tego u odmiany ‘Noel’, a czas jej reakcji fotoperiodycznej wynosi 7,5 tygodnia. W asortymencie nie brakuje też poinsecji o innych, atrakcyjnych podsadkach, np. Christmas Beauty ‘Queen’ (moreloworóżowe z czerwonymi przebarwieniami), Christmas Beauty ‘Marble’ (różowe z szerokim, białym brzegiem), Christmas Beauty ‘Pink’ (różowe), Christmas Beauty ‘Cinnamon’ (łososiowe).

Poinsecja 'Noel'
80% asortymentu stanowi odmiana ‘Noel’, fot. I. Sprzączka
Noel
'Noel’ tworzy ładne okazy wielopędowe, fot. I. Sprzączka
'Noel
Odmiana 'Noel’ jako okaz jednopędowy, fot. I. Sprzączka

Produkcja poinsecji rozpoczyna się od ukorzenienia sadzonek w doniczkach typu paper-pot, w czterech terminach (pierwszy przypada na przełom maja i czerwca, potem co dwa tygodnie, ostatni – w 35. lub 36. tygodniu roku). Korzenie tworzą się w ciągu mniej więcej dwóch do trzech tygodni. Po tym czasie młode rośliny sadzi się do doniczek finalnych (10-, 12- lub 13-centymetrowych) i ustawia w szklarni. Jak podkreśla p. Arkadiusz, niezwykle istotna jest ochrona poinsecji przed ziemiórką. Larwy tego szkodnika żywią się drobnymi korzeniami i uszkadzają nasady pędów, a zniszczenia prowadzą do licznych wypadów. Dodatkowo uszkodzenia tkanek roślin ułatwiają wnikanie patogenów grzybowych – wyjaśnia ogrodnik. W Świbiu z ziemiórką walczy się wprowadzając do podłoża pasożytnicze nicienie czterokrotnie podczas uprawy – dwa razy na etapie ukorzeniania roślin w doniczkach paper-pot, i tyle samo w pojemnikach finalnych.
Do produkcji poinsecji wykorzystuje się substrat torfowy z podwyższoną zawartością molibdenu (jego dostawcą jest przedsiębiorstwo Hawita). Pożywkę przygotowuje się na bazie nawozów pojedynczych lub wieloskładnikowych (głównie z firmy Planta) i wody deszczowej lub ze studni głębinowej. Często wykonujemy analizy – pH i EC pożywki sprawdzamy sami, a co dwa tygodnie wysyłamy do specjalistycznego laboratorium próbkę podłoża. Regularne kontrolowanie składu pożywki i podłoża jest ważne w uprawie poinsecji, bo zanim wystąpią objawy nieprawidłowego żywienia na roślinach, może być już za późno na reakcję – wyjaśnia producent. Pożywka krąży w obiegu zamkniętym. Istotnym czynnikiem uprawy jest systematyczne podlewanie roślin, które musi być umiarkowane. Utrzymujemy wilgotność w doniczce na ok. 2/3 wysokości bryły korzeniowej, górną część pozostawiając suchą. Takie warunki nie sprzyjają składaniu jaj do podłoża przez ziemiórki – poinformował A. Jendrysik.
Mniej więcej trzy tygodnie po posadzeniu do doniczek finalnych poinsecje przeznaczone na okazy wielopędowe uszczykuje się w celu pobudzenia krzewienia. Ważnym zabiegiem jest regularne ograniczanie wzrostu roślin przez ich opryskiwanie retardantem (w wypadku silnie rosnącej odmiany ‘Noel’ – nawet co 5–6 dni). Poinsecje systematycznie się rozstawia – w ciągu produkcji nawet trzykrotnie. Mniej pracochłonne byłoby ustawienie roślin w docelowej rozstawie, ale poinsecja nie może mieć za dużo miejsca wokół, bo nie będzie miała pożądanego pokroju w kształcie litery V. Ważny jest też mikroklimat panujący między ustawionymi blisko siebie roślinami. Poza tym podczas rozstawiania zawsze sortujemy poinsecje – wyjaśnia pani Izabela.
„Gwiazda betlejemska” jest gatunkiem o specyficznych potrzebach i – jak stwierdzają ogrodnicy – najbardziej wymagającym (po wrzosach) spośród wszystkich uprawianych w Świbiu. Początek produkcji jest dużym wyzwaniem, bowiem roślina ta źle toleruje wysoką temperaturę i intensywne nasłonecznienie latem. Trudno wówczas utrzymać warunki uprawy zbliżone do optymalnych. Zamykamy wtedy wietrzniki w szklarni, zaciągamy kurtynę, podnosimy wilgotność. Trzeba być wtedy na miejscu, bo łatwo coś przeoczyć – informuje ogrodnik.

Christmas Glory
Odmiany Christmas Glory: ‘White’ i ‘Pink’, fot. mat. pras. Gosp. Ogr. Arkadiusz Jendrysik

Brak postów do wyświetlenia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.