Kwiaty samolotem na walentynki. 25000 ton w 21 dni.

Kwiaty samolotem. transport cargo
Fot Pixabay

Transport lotniczy kwiatów z Ekwadoru i Kolumbii dynamicznie się rozwija. LATAM Cargo, które transportuje kwiaty samolotami, zwiększyło ich zestaw o kolejne 5 maszyn. Posiadając już teraz 21 samolotów i dzięki doskonałej organizacji przewieziono o 36% więcej kwiatów niż przed rokiem. Gdzie są ich rynki zbytu?

Kwiaty samolotem z Ekwadoru i Kolumbii

Producenci tych dwóch południowoamerykańskich państw swoje rynki zbytu mają głównie w Stanach Zjednoczonych i Europie. To tam flotylla 21 samolotów wykonuje swoje loty, dostarczając kwiaty.

Szczególnie intensywnie przewozy kwiatów samolotem odbywają się w ciągu 21 dni przed walentynkami (do 7 lutego).

Lotniczy transport kwiatów z Ameryki Południowej. Załadunek do samolotu.
Fot. LATAM Cargo

Przewóz kwiatów samolotem rośnie

W porównaniu z rokiem poprzednim (2023) przewieziono 36% kwiatów więcej. To bardzo duży wzrost biorąc pod uwagę to, że i poprzedniego roku zanotowano bardzo wysoką zwyżkę zamówień (16% w porównaniu do 2022)

Wskazuje to, że popyt na kwiaty z Ameryki Południowej, zarówno w USA, jak i Europie rośnie.

Czy nowe trendy spowolnią rozwój transporty lotniczego kwiatów?

Wraz z wejściem na rynek pokolenia Z marketerzy zapowiadają zmiany na rynku. Na rynku roślin ozdobnych również.

Najogólniej mówiąc pokolenie Z w mniejszym stopniu, niż inne kategorie konsumentów, jest stymulowane ceną. To oznacza, że nie cena odgrywa zasadniczą rolę w podjęciu decyzji o zakupie. Równie ważne co cena, a czasem nawet ważniejsze, są inne cechy produktu i wartości, jakimi jest on „obudowany”.

Doniczki z recyklingu
„Zetki” zwracają dużą uwagę na ekologiczne cechy produktów i usług Fot. Pixabay

Pokolenie Z nie ma presji na posiadanie czegoś tylko dlatego, że coś jest tanie. Według marketerów Ci młodsi nabywcy wolą kupi towar droższy, ale taki, który nie kłóci się z ich systemem wartości i przekonaniami. Dla pokolenia tego bardzo dużą rolę ma sprawa ekologii, ochrony przyrody i zapobieganiu zmianom klimatycznym. To powoduje, że zwracają na to uwagę podczas planowanych zakupów.

Od pewnego czasu transport lotniczy jest wymieniany jako ten rodzaj transportu, który generuje najwięcej CO2 w przeliczeniu na 1 kg przewiezionego cargo. Przewożąc kwiaty samolotem z jednego kontynentu na inne, generuje się duże ilości tego związku, który jest współodpowiedzialny za efekt cieplarniany.

Producenci przewożą kwiaty samolotem na rynki na innych kontynentach
Transport lotniczy nie cieszy się popularnością wśród pokolenia Z. Fot. Pixabay

Zetki wolą zapłacić więcej za kwiaty uprawiane lokalnie albo nawet zrezygnować z zakupu. Ważna dla nich jest transparentność całego łańcucha dostaw. Chcą mieć pewność, że ich zakup jak najmniej obciąża środowisko naturalne. Ważna dla niech jest odpowiedzialna produkcja, transport i dystrybucja i sprzedaż.

Wraz z dalszym wchodzeniem Zetek i innych proekologicznie nastawionych konsumentów na rynek może się okazać, że swoją szansę mogą znowu mieć kwiaty uprawiane lokalnie. Już nie cena będzie o tym decydowała, ale właśnie poszanowanie klimatu i środowiska. To może być szansa dla rodzimych gospodarstw i alternatywa dla kwiatów importowanych z całego świata.

Brak postów do wyświetlenia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.