Szkółka Roślin Ozdobnych Dąbek to łączenie trzech działalności prowadzonych na dużą skalę. Produkcja kwiaciarska, szkółkarska i centrum ogrodnicze. To duże wyzwanie, które w naszym kraju podejmuje niewiele osób. Co jest składa się na ich sukces?
Magdalena i Wiesław Dąbek gospodarują w Giedlarowej nieopodal Leżajska. Ich firmę śmiało można zaliczyć do najdynamiczniej się rozwijających na naszym rynku. Co ciekawe, nie wywodzą się oni z rodzin o ogrodniczych tradycjach. Jednak dla obojga z nich uprawa roślin była pasją. Poznali się na studiach na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, gdzie oboje ukończyli ogrodnictwo.
Szkółka Roślin Ozdobnych Dąbek – początki
Nie od razu jednak podjęli decyzję o związaniu się z tym zawodem. W 2007 r. ruszyła w ich niewielkim wówczas gospodarstwie produkcja roślin – krzewów iglastych i liściastych. Jednocześnie z powstaniem szkółki zadbano o zorganizowanie punktu sprzedaży detalicznej. Od początku stanowił on ważny kanał zbytu roślin.
„W pierwszych latach funkcjonowania naszego gospodarstwa ważne dla pozyskiwania kontaktów z odbiorcami były targi i kiermasze roślin ozdobnych. Tam nasz pierwszy towar znajdował nabywców, którzy z czasem zaczęli przyjeżdżać do gospodarstwa. Dzięki temu mogliśmy rozbudowywać punkt sprzedaży detalicznej, który jest dziś centrum ogrodniczym z prawdziwego zdarzenia i głównym kanałem zbytu naszych roślin” – stwierdził W. Dąbek.
To wpłynęło na dalsze decyzje podejmowane przez ogrodników.

„Prowadząc centrum ogrodnicze, nie mogliśmy postawić na wąską specjalizację, co byłoby wygodniejsze pod kątem produkcyjnym. Klient odwiedzający takie miejsce oczekuje kompletnego asortymentu – dużego wyboru roślin, możliwości zakupu doniczek, podłoża i nawozu oraz profesjonalnej porady” – dodał ogrodnik.
Aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów punktu sprzedaży, powoli zaczęto rozszerzać asortyment. Do krzewów i drzew liściastych oraz iglastych dołączyły gatunki balkonowo-rabatowe i byliny.

Dynamiczny rozwój firmy nastąpił od 2015 r. Coraz większy popyt na „rabatówkę” zmobilizował właścicieli do zwiększenia produkcji tych roślin, co wiązało się m.in. z postawieniem nowych tuneli i zakupem nowych maszyn. Właściciele nieustająco modernizują gospodarstwo pod kątem zarówno asortymentu, jak i optymalizacji produkcji.
Nowocześnie i z głową
Gospodarstwo należące do Magdaleny i Wiesława Dąbków zajmuje łącznie ok. 8 ha. 5 ha przypada na kontenerownię, 1 ha – uprawy gruntowe, 1 ha – osłony. Centrum ogrodnicze zajmuje 1 ha.
Gospodarze przeznaczają kontenerownię głównie do uprawy krzewów iglastych oraz liściastych, ale i bylin. Na te jest coraz większy popyt. W szkółce można nabyć też drzewa w mniejszych rozmiarach. Te chętnie kupują właścicieli ogrodów przydomowych. Są one kupowane z „gołym” korzeniem w innych szkółkach, sadzone do pojemników i po dobrym przerośnięciu podłoża kierowane do handlu.

Dużym zainteresowaniem amatorów cieszą się krzewy jagodowe, zwłaszcza borówka wysoka, której w Giedlarowej produkuje się dużo.
Kontenerownia, ze względu na ukształtowanie terenu, w niektórych miejscach ma budowę tarasową. Całość jest wyłożona agrotkaniną. Rośliny podlewa się za pomocą zraszaczy lub taśm T-Tape.
W gruncie uprawiane są głównie krzewy wykorzystywane na żywopłoty, m.in. wciąż najpopularniejszy do takiego zastosowania żywotnik zachodni (Thuja occidentalis) ‘Smaragd’, ale zwiększa się produkcja np. cisów (Taxus).
W ostatnich latach najbardziej rozwinął się dział kwiaciarski – produkcja roślin balkonowo-rabatowych. Aby to było możliwe, właściciele gospodarstwa znacznie zwiększyli powierzchnię pod osłonami.
Inwestycja w nowoczesność
Obiekty uprawowe to tunele pojedyncze i bloki foliowe – budowę wszystkich zlecono firmie „FARMER” CO., którą pan Wiesław chwali za profesjonalizm. We wszystkich obiektach ściany boczne są rolowane.
„To był dodatkowy koszt, ale moim zdaniem to konieczność. Wiosna i lato bywają ekstremalnie gorące, a dzięki możliwości dobrego wietrzenia rośliny nie przegrzewają się w tunelach. Ponadto komfort pracy jest w nich znacznie lepszy” – poinformował pan Wiesław, dodając, że najlepsze warunki produkcji panują w blokach foliowych, w których klimat jest stabilny.

Te wyposażone są w kurtynę cieniująco–termoizolacyjną, która zaciągana jest wzdłuż sklepienia obiektu i ścian bocznych. Komfort pracy i warunki wzrostu roślin podnoszą przesuwne stoły zalewowe, które zaprojektowała i dostarczyła firma Otte-Metallbau GmbH & Co. KG.
„Stoły dają możliwość oszczędności miejsca i zwiększenia liczby uprawianych roślin na 1 m2, dobrą kontrolę nawadniania lub fertygacji, lepsze warunki pracy przy roślinach i dla ich wzrostu” – stwierdził ogrodnik.
W Giedlarowej stoły aluminiowe wypełnione są wkładką z tworzywa sztucznego, które dobrze sprawdzają się w technologii nawadniania podsiąkowego. Bloki foliowe są ogrzewane.
Linie technologiczne są niezbędne
Szkółka Roślin Ozdobnych Dąbek stawia na mechanizację. W celu zoptymalizowania produkcji zainwestowano w dwie linie technologiczne. Jedna wykorzystywana jest do sadzenia gatunków balkonowo-rabatowych, druga – szkółkarskich.
Na ich początku stoją rozdrabniacz podłoża i mieszalnik (maszyny te kupiono w firmie Goldmasz). Big-bale z torfem umieszczane są w rozdrabniaczu pionowo, następnie maszyna pochylana jest do pozycji roboczej, a torf – frezowany za pomocą taśmy listwowej. Stopień rozdrobnienia torfu można regulować. Podłoże trafia następnie do mieszalnika, gdzie jest mieszane z nawozem o spowolnionym uwalnianiu składników pokarmowych z serii Osmocote® i zwilżane.

Jak poinformował ogrodnik, dodaje się połowę dawki nawozu otoczkowanego (2 g/l), która traktowana jest jako solidna dawka startowa, a dalsze potrzeby pokarmowe roślin zaspokajane są w nawozach rozpuszczalnych (z serii Universol® lub Peters Professional®), podawanych wraz z podlewaniem.
Gotowe podłoże trafia na taśmociąg do zasobnika doniczkarki Javo Super Mega, która jest uniwersalną maszyną o wielu możliwościach (dostarczyła ją, podobnie jak drugą doniczkarkę, firma Royal Brinkman Polska Sp. z o.o.). W Giedlarowej jest ona wykorzystywana do sadzenia roślin balkonowo-rabatowych do doniczek o średnicy 10–13 cm. Druga doniczkarka – także z serii Javo – wykorzystywana jest do sadzenia krzewów i bylin do doniczek o pojemności 3–7,5 l.
W swojej działalności M. i W. Dąbek stawiają na sprawdzonych dostawców. Nie inaczej jest w wypadku firmy dostarczającej podłoże. Najwięcej zamawia się go (w big-balach) w firmie Klasmann-Deilmann, która oferuje kilka rodzajów gotowych substratów dedykowanych poszczególnym grupom roślin.

Podłoże torfowe nabywane jest także w firmach Greenpunkt (Kekkila) i Royal Brinkman Polska Sp. z o.o. (Jiffy).
„Nie oszczędzamy na podłożu, bo naszym celem jest uzyskanie roślin wysokiej jakości, a dobry substrat pozwala ją osiągnąć. Nasz towar sprzedajemy detalicznie, gdzie klient kupuje go oczami, więc musi być bardzo ładny” – stwierdza pan Wiesław.
Szkółka Roślin Ozdobnych Dąbek – asortyment
Jest on najlepiej widoczny w znajdującym się na terenie gospodarstwa własnym centrum ogrodniczym. Przede wszystkim – jest bardzo szeroki i różnorodny.
„Ogrody przydomowe na Podkarpaciu są bardzo zadbane. Ich właściciele chętnie kupują kolejne rośliny – znane, rarytasy, ciekawostki albo polecone przez kogoś taksony. To nas zobowiązuje. Gdy otworzyliśmy punkt sprzedaży, architekt z gotowym projektem mógł u nas kupić może 20% roślin z listy. Teraz – 95%, a i dla tych brakujących 5% możemy zaproponować wartościowe „zamienniki” – informuje ogrodnik.
Krzewy
„Jeśli chodzi o krzewy, 80% stanowią gatunki liściaste, a 20% – iglaste (i to głównie szczepione). Gdy zaczynaliśmy tę działalność, proporcje były dokładnie odwrotne” – stwierdził pan Wiesław.
„Wśród krzewów największym popytem cieszą się obecnie hortensje bukietowe (Hydrangea paniculata), których oferta odmianowa obejmuje m.in. takie kreacje jak Herkules, Bobo, Skyfall, Little Lime. Materiał wyjściowy stanowią nie – jak dawniej – ukorzenione rośliny w P9, ale młode okazy z „gołym” korzeniem z 5–8 „oczkami”.
Przekonaliśmy się do niego ze względu na dużo bardziej dynamiczny wzrost roślin po posadzeniu – szybciej można uzyskać ładny i wyrównany materiał handlowy” – wyjaśnił W. Dąbek.

Zainteresowaniem cieszą się też klony palmowe (Acer palmatum), laurowiśnia wschodnia (Prunus laurocerasus), brzozy (Betula) oraz świdośliwa Lamarcka (Amelanchier lamarckii) – w dwóch ostatnich wypadkach poszukiwane są zwłaszcza formy wielopienne.
Spadł nieco popyt na magnolie (Magnolia), ciekawość budzą jedynie odmiany o wyjątkowych kwiatach, np. ‘Blue Opal’, ‘Genie’PBR, Black Tulip, ‘Sunsation’. W szkółce jest dostępny duży asortyment krzewów liściastych i iglastych popularnych w ogrodach przydomowych i na terenach zieleni. Ale można w nim znaleźć także te mniej dziś spotykane, np. kłokoczkę południową (Staphylea pinnata).
Rośliny na balkon i na rabatę
Jeszcze atrakcyjniejsza jest oferta roślin balkonowo-rabatowych. Sezon sprzedaży otwierają bratki – magnesem na kupujących są bratki ogrodowe (Viola ×wittrockiana) z grupy Delta®, które tworzą bardzo duże kwiaty w jaskrawych kolorach.
Towarzyszą im pierwiosnki (Primula) i byliny wiosenne. Największy jest asortyment roślin sezonowych kwitnących latem. Wyróżniają się w nim m.in. mieszańce petunii z kalibrachoą (×Petchoa hybrida) z grupy BeautiCal, które tworzą duże kwiaty w intensywnych kolorach (barwa nie blednie w trakcie rozwoju), mają zwarty, wzniesiony pokrój, są wyrównane i dobrze znoszą niekorzystne warunki atmosferyczne.
Klienci mają też ogromny wybór petunii (Petunia), nie tylko silnie rosnących, o kaskadowym pokroju, ale np. przedstawicielki grupy Dekko o średniej wielkości kwiatach, półzwisającym pokroju, obficie i długo kwitnące; Table – o bardzo zwartym pokroju i wczesnym kwitnieniu, dobrze sprawdzające się w kompozycjach; czy Itsy – o drobnych, ale bardzo licznych gwiazdkowatych kwiatach i bardzo dobrej odporności na niekorzystne warunki atmosferyczne.
Z roku na rok coraz chętniej kupowane są mandewile (Mandevilla) do ozdoby balkonów i tarasów. W Giedlarowej oferowane są przedstawicielki grup Sundaville®, Rio® i Rio® Petite.
Uwagę zwraca też duża produkcja portulaki (Portulaca) z grup Cupcake i Kokorita, rośliny o jaskrawo zabarwionych kwiatach i mięsistych listkach, znakomicie radzącej sobie z upałami i suszą.

Najwięcej produkuje się pelargonii (Pelargonium) – w szerokiej gamie kolorystycznej i pokrojowej, w Polsce wciąż stanowiących podstawę asortymentu roślin sezonowych. Klienci coraz częściej przekonują się do odmian mieszańcowych – oferuje się te z grup Calliope®, Trendix, ChampionTM, choć – zdaniem pani Magdy – przedstawicielki grupy Calliope® Landscape nie mają sobie równych – tworzą intensywnie zabarwione kwiaty kontrastujące z ładnymi, ciemnymi liśćmi i są „niezniszczalne” (odporne na suszę i upał).
Gomfrena – ciekawa propozycja
Ciekawym dodatkiem jest gomfrena (Gomphrena pulchella) Truffula™ Pink – wyjątkowo obficie i długo kwitnąca odmiana. Gomfrenę można sadzić zarówno na rabatach, jak i w pojemnikach balkonowo-tarasowych – także w kompozycjach (osiąga wysokość do 50 cm). Jest ona odporna na suszę, a jej kwiaty wyróżniają się ponadto dobrą trwałością po ścięciu.
Wśród odbiorców detalicznych promuje się też dalie o pojedynczych kwiatostanach z grupy Happy Days. Są one nie tylko atrakcyjne wizualnie (duże kwiaty w intensywnych kolorach kontrastują z ciemnobrązowymi liśćmi), ale i stanowią źródło pyłku dla owadów zapylających.
Materiał od sprawdzonych dostawców
Materiał wyjściowy do dalszej produkcji roślin balkonowo-rabatowych dostarcza Vitroflora Grupa Producentów Sp. z o.o. (jest też głównym dostawcą ukorzenionych sadzonek bylin), Syngenta Flowers, Haubitz Polska Sp. z o.o., Greenpunkt i Plantpol Sp. z o.o.
Klienci centrum ogrodniczego coraz częściej dekorują swoje tarasy roślinami, które w naszym klimacie zaleca się przechowywać zimą w pomieszczeniu. To jednak ich nie zniechęca, dlatego w ofercie dużym zainteresowaniem cieszą się m.in. lagerstremie (Lagerstroemia) czy kufliki (Callistemon).
Co zrobić by sezon sprzedaży trwał dłużej?
Jak przyznał pan Wiesław, kiedyś sezon sprzedaży roślin w centrach ogrodniczych dzielono na dwa wyraźne okresy. Były to: wiosna i jesień. Przy czym największy ruch zawsze miał miejsce wiosną.
Obecnie sprzedaż nie kończy się w maju, bo lukę między tym miesiącem a październikiem wypełniły coraz modniejsze byliny. Ich oferta rynkowa jest bardzo bogata i atrakcyjna, co klienci doceniają i chętnie te rośliny kupują. Najchętniej jeżówki (Echinacea), żurawki (Heuchera), ale i gatunki kojarzące się z ogrodem babci. W tym rudbekie (Rudbeckia), orliki (Aquilegia), ostróżki (Delphinium), łubiny (Lupinus).

Asortyment kwitnących bylin świetnie uzupełnia jednoroczny kosmos podwójnie pierzasty (Cosmos bipinnatus) z grupy Casanova o okazałych kwiatach.
Od późnego lata do 1 listopada klienci mogą zaopatrzyć się w produkowane w gospodarstwie chryzantemy. Drobnokwiatowe, o średniej wielkości kwiatostanach i wielkokwiatowe. Jesień to też czas ozdobnych traw, wrzosów pospolitych (Calluna vulgaris), astrów doniczkowych.
Centrum oferuje również atrakcyjne kompozycje, gotowe do ustawienia na balkonie czy tarasie.
W grudniu centrum wypełnia się żywymi drzewkami bożonarodzeniowymi. Ciętymi i w doniczkach. Także ozdobami świątecznymi, a klientów skłaniają do przyjazdu miła atmosfera, żywa szopka i inne atrakcje.
Własne centra ogrodnicze
Niewielki początkowo punkt sprzedaży roślin przy szkółce w Giedlarowej rozwinął się w ciągu ostatnich 10 lat w profesjonalne centrum ogrodnicze. W nim klienci mogą się zaopatrzyć w rośliny ozdobne i owocowe. Te drugie z przeznaczeniem do uprawy w ogrodach przydomowych. Jak również zioła, rozsadę warzyw, podłoża, nawozy, doniczki, dekoracje i inne przydatne w ogrodzie akcesoria.
„Położyliśmy duży nacisk na wsparcie klienta: parkingi są wygodne i obszerne, przejścia szerokie i równe, żeby nawet osoby z niepełnosprawnością ruchową dobrze się tu czuły, rośliny są odpowiednio wyeksponowane, obsługa jest przyjazna i chętnie doradzająca amatorom ogrodnictwa. Chcieliśmy stworzyć jak najbardziej komfortowe warunki zakupu roślin. Dla klienta wizyta w centrum powinna być relaksem, przyjemnością, aby przyjeżdżał tu z radością” – wyjaśnia pan Wiesław.
Klienci to doceniają
Wygodnym zakupom roślin balkonowo-rabatowych sprzyjają zadaszenie (w tym tunele foliowe) i stoły, na których wyeksponowane są poszczególne gatunki.

Obecnie centrum ogrodnicze w Giedlarowej jest jednym z dwóch prowadzonych przez M. i W. Dąbek. Drugie otworzono w 2019 r. Łańcucie. Własne punkty sprzedaży są głównym kanałem zbytu roślin z tego gospodarstwa – to tam ok. 80% asortymentu znajduje nabywców (są nimi właściciele ogrodów przydomowych, architekci krajobrazu), pozostałe 20% trafia do odbiorców hurtowych. „Naszymi priorytetami są wysoka jakość roślin i profesjonalna obsługa klienta” – podkreśla W. Dąbek.
Pasja i entuzjazm
Prowadzenie trzech rodzajów działalności jednocześnie – szkółki, gospodarstwa kwiaciarskiego i centrum ogrodniczego – jest dużym wyzwaniem. M. i W. Dąbek odnaleźli w tym swoją drogę do realizacji pasji, którą z entuzjazmem dzielą się z innymi.
„Zachwyciliśmy się roślinami balkonowo-rabatowymi i tę produkcję będziemy rozwijać. Bogactwo gatunków i odmian, krótki czas uprawy i duże zainteresowanie – to są jej zalety. Ale ze szkółki nie rezygnujemy, bo w centrum ogrodniczym chcemy oferować głównie własny towar, za który ręczymy jakością. I zależy nam na szerokiej ofercie, aby każdy klient mógł do nas przyjeżdżać co najmniej pięć razy w roku i za każdym razem wyjechać zadowolony z zakupów „– podkreślił pan Wiesław, dodając, że chce jeszcze popracować nad optymalizacją produkcji, aby była bardziej efektywna.
Szkółka Roślin Ozdobnych Dąbek stawia na ludzi
Różnorodność jest niezbędna w centrum ogrodniczym, bogactwo roślin inspiruje i zachwyca. Jednocześnie pod względem produkcyjnym jest to trudne – raz ze względu na dopasowanie warunków uprawy do poszczególnych gatunków, dwa – z powodu konieczności wykonania w tym samym czasie prac w kilku miejscach.
„A bywa, że jednocześnie część roślin trzeba posadzić, inne przyciąć, a jeszcze inne opryskać” – przyznaje ogrodnik.

Szkółka Roślin Ozdobnych Dąbek to nie tylko miejsce, w którym produkuje się rośliny. Jej właściciele dbają o promocję ogrodnictwa, organizują „zielone lekcje” dla przedszkoli, warsztaty ogrodnicze, spotkania z roślinami dla seniorów. To miejsce, gdzie liczy się też człowiek.
„Naszą siłą jest zaufana załoga, na której naprawdę możemy polegać. Kochamy pracę z roślinami i miło nam, gdy widzimy, że pracownicy również podchodzą do tej pracy z sercem. O ile rośliny są bardzo ważne, o tyle w naszej ekipie człowiek jest najważniejszy, dlatego staramy się znajdować czas na rozmowy, na spontaniczną kawę. Dbanie o dobrą atmosferę w pracy jest równie ważne jak dbanie o rośliny. Sami, bez naszego świetnego zespołu, nie osiągnęlibyśmy sukcesu” – konstatuje pan Wiesław. Szkółka Roślin Ozdobnych Dąbek to miejsce, gdzie chce się wracać.