Od kilku lat upały w miastach dają się mocno odczuć ich mieszkańcom. Miasta Europy przez dziesięciolecia były projektowane pod kątem zapewnienia ciepła. O zapewnieniu chłodu niewiele się myślało. Teraz jest to konieczność i wyzwanie. Czy zieleń miejska może w tym pomóc?
Fale upałów każdego lata i trwające coraz dłużej. To codzienność i przyszłość bardzo wielu miast centralnej i zachodniej części Europy. Rosnąca średnia temperatura powoduje występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych: powodzi błyskawicznych, suszy i fal upałów.
Upały w miastach Europy
Na fale upałów nie jesteśmy przygotowani pod kątem infrastruktury. Nie tylko Polska, ale też inne państwa Europy od lat projektowała swoją architekturę i infrastrukturę premiując rozwiązania energooszczędne. Takie, które sprawią, że nasze domy, biura i szkoły będą ciepłe. Niemal nikt, zwłaszcza na północy Europy, nie projektował tak by było chłodno, zwłaszcza przestrzeni miejskiej. Teraz to będzie musiało się zmienić.
Badania jednej z firm doradczych z branży architektoniczno-inżynieryjnej dobitnie na to wskazują. Przeanalizowała ona 24 miasta Europy. Wnioski są takie, że walka z upałami powinna obecnie stać się priorytetem dużych miast. W Europie średnie temperatury rosną niemal dwukrotnie szybciej niż w pozostałych częściach świata. To nie jest bez znaczenia i wpływa na upały w miastach i ich dokuczliwość.
Co na to specjaliści? Na upały w miastach – tereny zielone!
Raport przedstawia różne zalecenia i rozwiązania. Część z nich dotyczy terenów zielonych i niebieskich miasta. Wskazuje się, że tereny zielone oraz cieki wodne mogą w istotny sposób zredukować niedogodności spowodowane falami upałów.
W tym celu należy optymalnie wykorzystać naturalne tereny zielone krajobrazu. Są one szczególnie cennym zasobem miast i należy o nie dbać i je chronić. Co często jest problemem na który zwraca uwagę nawet NIK.
Jednocześnie można też zacząć tworzyć półnaturalne tereny zielono-niebieskie. Zacząć tak kształtować o odbudowywać krajobraz, by wspomagał nasze wysiłki w walce z falami upałów.
Podkreślone zostało tworzenie przestrzeni dla drzew w ruchliwej infrastrukturze miejskiej. Drzewa skutecznie redukują temperaturę w miastach i miasta powinny traktować je priorytetowo, a nowe nasadzenia jako inwestycję przynoszącą wymierną stopę zwrotu.
Zasada 3-30-300. Czy się przyjmie?
W Holandii jedna z firm kreuje zasadę, według której każdy obywatel powinien mieć z okien swojego domu widok na przynajmniej 3 drzewa. 30% okolicy powinno być zacienione przez drzewa, a w promieniu 300 m od miejsca zamieszkania powinien znajdować się teren o niższej temperaturze. Na przykład mini park, skupisko drzew, itp.
By pielęgnacja niezbędnych w tkance miejskiej drzew była łatwiejsza i przez to mniej kosztowna, należy opracować plan zawierający taksony drzew najbardziej odpowiednie i odporne na warunki miejskie. Tereny zielone powinny zawierać jak najwięcej roślin odpornych na suszę.