Jesienne sadzenie roślin, głównie krzewów i drzew, jeszcze 20 lat temu było normą. Obecnie jest nią, choć głównie wśród amatorów, termin wiosenny. Jakie konsekwencje mają terminy sadzenia? Jak sprawić, by cieszyć się pięknymi, zdrowymi roślinami i na tym zaoszczędzić? Poznaj tajemnice profesjonalistów.
Wszyscy znamy ten schemat… Nadchodzi wiosna. Do centrów ogrodniczych i działów „Ogród” marketów budowlanych zaczynają ściągać zainteresowani klienci. Im cieplej, tym tłumniej i tym chęci zakupowe większe. Mamy dosyć jesieni, zimy i chcemy jak najszybciej otoczyć się znowu zielenią.
W ofercie pojawiają się piękne rośliny w swoim rozkwicie. Dlatego skutecznie kuszą nabywców, którzy oczami wyobraźni już widzą dla nich najlepsze miejsce. Często decyzja o zakupie danej rośliny zapada dopiero na miejscu, po jej zobaczeniu.
Sadzenie wiosenne — dlaczego?
Kupując wiosną, dobrze widzimy, jak roślina wygląda w okresie wegetacyjnym. Widzimy jakiego koloru i faktury ma liście oraz kwiaty, i jakie sprawia ogólne wrażenie. Łatwiej też wybrać rośliny najzdrowsze i te najokazalsze. Nie bez znaczenia jest wydłużający się dzień, co sprzyja pracom w ogrodzie. Wiosną jest w nas więcej chęci na zmiany, co inspiruje do zakupów nowych roślin. I to są główne zalety wiosennego sadzenia drzew i krzewów. Ktoś mógłby nawet powiedzieć, że kupując i sadząc wiosną, myślimy głównie o sobie, a nie o roślinach. Dlaczego?
Jesienne sadzenie roślin — zalety
Sadzenie większości drzew i krzewów wiosną nie jest dla nich optymalnym terminem. Dużo lepsze jest sadzenie jesienne. Ma ono więcej zalet, głównie ze względu na samą roślinę.
Jesienne sadzenie roślin to dużo większe szanse na ukorzenienie się
W tym okresie występuje więcej opadów, co sprawia, że wilgotność gleby jest większa. Nie ma też niebezpieczeństwa upałów, które coraz częściej nadchodzą wiosną. Upalne dni bardzo źle wpływają na świeżo posadzone rośliny bez wykształconego systemu korzeniowego. Przyczyną tego jest zwiększone parowanie, a co za tym idzie zapotrzebowanie na wodę. Nierozwinięty system korzeniowy nie może sobie z tym poradzić i roślina zaczyna mieć poważne kłopoty.
By temu zaradzić, konieczne jest dodatkowe podlewanie młodych roślin. Te czynności absorbują nie tylko nasz czas, ale też zużywają coraz cenniejszą wodę. Sadzone jesienią rośliny są praktycznie bezobsługowe, co zaoszczędza nam czasu.
Rośliny posadzone jesienią mają dostatecznie dużo czasu na rozwinięcie systemu korzeniowego, zanim zapadną w okres spoczynku. Taki rozwinięty system korzeniowy spowoduje, że wiosną roślina lepiej wejdzie w okres wegetacyjny. Lepiej też zniesie nawet coraz częstsze ostatnio wiosenne upały.
Sadząc drzewa i krzewy jesienią, mamy więcej czasu wiosną
Wiosną nie brakuje prac ogrodowych. Choć dzień długi, a praca wśród roślin przyjemna, to jednak chcielibyśmy, mieć mniej obowiązków, a więcej przyjemności z naszego ogrodu.
Gdy posadzimy rośliny jesienią, odpada jedna z najbardziej pracochłonnych czynności ogrodowych. Potem wiosną możemy więcej czasu poświęcić innym roślinom lub czynnością, które nie powinny być odkładane. Co więcej, nie musimy też poświęcać naszego cennego czasu na częste podlewanie tych roślin. Możemy bez obaw o nie wyjechać na majówkę, nawet gdy jest ciepło i słonecznie.
Rośliny sadzone jesienią wyglądają lepiej wiosną
Wszyscy chcemy, by wiosną nasz ogród wyglądał jeszcze pięknie. Tę potrzebę zaspokajamy najczęściej, kupując i sadząc wtedy nowe rośliny. A jednak jest pewien trik, który sprawi, że wiosną nasze rośliny będą okazalsze i piękniejsze. Jest nim jesienne sadzenie roślin.
Pierwszym, najważniejszym zadaniem rośliny po przesadzeniu jest… przetrwać. W tym celu roślina wkłada całą energię w ukorzenienie się. Rozwój korzeni, w danym sezonie, odbywa się kosztem części naziemnej. To skutkuje tym, że wtedy roślina słabo rośnie i niemal nie wykształca kwiatów.
Jeśli posadzimy roślinę jesienią, to ona się ukorzeni do wiosny. Wiosną zaś jej energia będzie zużyta na wzrost, rozwój i wykształcenie kwiatów. Zauważalnie dla nas będzie ona z tygodnia na tydzień większa, atrakcyjniejsza i będzie bardziej cieszyć niż roślina posadzona wiosną. Rośliny sadzone jesienią mają po prostu lepszy start i są zdrowsze.
Jesienne nasadzenia to zdrowsze rośliny
Gdy sadzimy rośliny jesienią, są one mniej narażone na choroby i szkodniki. Mniej ich zagraża naszym roślinom. Roślina nie musi z nimi walczyć, a energię wkłada w rozbudowę korzeni.
Rośliny posadzone wiosną tak łatwo nie mają. Nie dosyć, że wykształcają liście, które zwiększają parowanie i obciążają nierozwinięty system korzeniowy, to jeszcze te liście stanowią pożywienie dla wielu szkodników. Działając na kilku frontach i prowadząc nierówną walkę, często bez naszej pomocy nie przetrwają. A nawet z naszą pomocą ich szanse na przyjęcie się są mniejsze.
A przecież chodzi o to by nasz czas i pieniądze nie poszły na marne.
Kupując i sadząc jesienią oszczędzamy sporo pieniędzy
Ta zaleta jesiennych nasadzeń jest szczególnie ważna, gdy planujemy zadrzewić duży kawałek gruntu. Ma też duże znaczenie, gdy chcemy posadzić żywopłot lub szpaler drzew.
Drzewa i krzewy sprzedawane jesienią, zwłaszcza te z „gołymi” korzeniami, są dużo tańsze. Przy czym ich jakość nie odbiega od tych w donicach. Wynika to z dużo mniejszych kosztów ich produkcji. Nie wymagają zastosowania pojemników i całego procesu ich przesadzania. Tańsza jest też logistyka.
To wszystko przekłada się na znaczne oszczędności już podczas zakupów jednej rośliny. Kiedy zaś planujemy kupić ich kilkanaście lub kilkadziesiąt, to różnica może naprawdę robić wrażenie. Chcesz mieć dobre efekty w ogrodzie? Kupuj i sadź jesienią co się tylko da!
Czas na jesienne sadzenie roślin wraca? To nie takie proste
Jeśli sadzenie drzew i krzewów jesienią ma tyle zalet, to może udać się od razu do centrum ogrodniczego i kupić wymarzone gatunki? Można spróbować, ale lepiej nie nastawiać się na to za bardzo, by się nie rozczarować.
Jesienna oferta, nawet w bardzo dobrych centrach ogrodniczych jest dość skromna. Centra ogrodnicze widząc, że największe zainteresowanie roślinami jest wiosną, unika zatowarowania się w rośliny, które mogą nie zostać sprzedane. Wiele centrów ogrodniczych nie ma wielkich możliwości z przetrzymaniem takich niesprzedanych roślin do następnego sezonu. Nawet jeśli mają ku temu warunki, to takie rośliny są zamrożeniem środków, a tego się unika w każdym biznesie.
Gdyby zainteresowanie kupujących jesiennymi nasadzeniami było większe, to poprawiłaby się też oferta. Ta zaś będzie skromna, dopóki rynek nie wykaże zainteresowania roślinami jesienią. Jeśli będzie skromna, to nie przyciągnie klientów, a centra nie będą widziały sensu z powiększaniem swojej oferty
Tak więc mamy do czynienia z typowym błędnym kołem.
Tak jest zazwyczaj, jeśli chodzi o te centra, które nastawiają się na klientów indywidualnych. Klienci biznesowi (architekci krajobrazu, zarządcy zieleni miejskich, profesjonalni ogrodnicy) wolą sadzić rośliny jesienią i zaopatrują się w nie hurtowo.
Profesjonaliści sadzą jesienią
„Profesjonalny ogrodnik nie chce, byście to wiedzieli”, albo „Architekci krajobrazu was za to znienawidzą”. Tak sensacyjnie mogłyby brzmieć tytuły kolorowej prasy, gdyby te tytuły zajmowałaby się roślinami ozdobnymi.
Na szczęście nie jest żadną tajemnicą, że firmy i profesjonaliści „zielonej” branży sadzą jesienią, jeśli tylko mogą.
Przede wszystkim sadząc jesienią, ograniczają swoje koszty. Ich nasadzenia lepiej się przyjmują, więc odpadają niedogodności wynikające z konieczności respektowania udzielonych gwarancji. Nie mają spiętrzenia prac w jednym sezonie i tym samym lepiej zagospodarować swoje środki. Jednocześnie mając więcej czasu jesienią, mogą odpowiednio dobrze przygotować miejsce pod nowe nasadzenia. To zaś znacznie poprawia warunki do wzrostu posadzonych roślin.
Gdzie zaopatrują się profesjonalni ogrodnicy?
Skoro niewiele jest centrów ogrodniczych z bogatą ofertą jesienią, to radzą sobie inaczej. Często uczestniczą w targach i wystawach szkółkarskich. Tam zawierane są umowy i nawiązywana współpraca. Często na wiele lat.
Szczególnie ważne z ich punktu widzenia, jak również architektów krajobrazu i zarządców zieleni miejskiej są specjalistyczne imprezy. Są one organizowane w formacie B2B i skierowane tylko do odbiorcy profesjonalnego. Jedna z nich to Silesia Plants, a kolejna to Zielony ShowRoom.
Tak więc śmiało korzystajcie z „tajemnicy” profesjonalistów i dopytujcie się o rośliny jesienią. Wasze zainteresowanie ma dużą szansę zmienić trendy. Skorzystają na tym i rośliny, i centra ogrodnicze, i szkółkarze, i nasze portfele.