Historia podkładki 'M 9′ zaczęła się pod koniec XIX wieku, kiedy to Hatton zebrał typy dzikiej jabłoni najczęściej używane w Europie Zachodniej jako podkładki. Wśród nich znalazła się 'Żółta z Metz’, oznaczona przez niego jako nr IX.
Był to najsłabiej rosnący wśród wybranych przezeń 24 typów. Wzrost drzew szczepionych na tej podkładce okazał się zbyt słaby, jak na owe czasy, ale Hatton zwrócił uwagę na jej pozytywne cechy, zapisując w swoim notatniku: „drzewa na numerze IX przez cały czas obserwacji obficie owocowały”, „owoce z drzew na numerze IX były zwykle najlepiej wybarwione”, „pomimo tego że drzewa były dużo mniejsze, to owoce niekoniecznie były gorsze niż na innych podkładkach”.
ZNACZENIE 'M 9′
Przez wiele lat sadownictwo europejskie nie doceniało tej podkładki. Drzewa rosnące na niej nie wytrzymywały bowiem konkurencji z chwastami, nie zapewniały obfitego owocowania na słabszych glebach, wymagały podpór. W wielu sadach jabłonie na 'M 9′ były sadzone wyłącznie jako fillery, czyli drzewa tymczasowe, usuwane po kilku latach, w miarę, jak drzewa na podkładkach silniej rosnących stopniowo wypełniały przeznaczoną dla nich przestrzeń. Czynione przy okazji obserwacje pozwoliły jednak zwrócić uwagę na wiele zalet 'M 9′. Wraz z upływem czasu jej notowania zaczęły się poprawiać i obecnie jest ona niewątpliwie najważniejszą podkładką w Europie Zachodniej; w Polsce znaczenie 'M 9′ także rośnie z roku na rok (patrz artykuł na str. 18 — red.).
PODKLONY I ICH GRUPY
Przez wiele lat rozmnażania, dzięki selekcji korzystniejszych typów dokonywanej przez szkółkarzy, powstało wiele podtypów podkładki 'M 9′. Na początku lat 70. w wielu ośrodkach badawczych prowadzono selekcję i odwirusowywanie podkładki. Celem tych prac było uzyskanie typów o wysokiej wydajności w mateczniku jednocześnie podnoszących plon owoców u drzew okulizowanych na tych podklonach*.
Pierwszym podklonem był M 9 EMLA odwirusowany w Anglii dzięki współpracy dwu stacji badawczych — East Malling i Long Ashton (stąd pochodzi nazwa). W tym samym czasie w Holandii uzyskano serię 4, wolnych od wirusów, podklonów 'M 9′ nazwanych kolejno numerami od T337 do T340 (litera T przed numerem pochodzi od słowa topgraft oznaczającego metodę szczepienia odwirusowanego stożka wzrostu na siewkach). T338 nie jest już rozmnażana, ze względu na słabe ukorzenianie się w mateczniku. Natomiast T337 jest najpopularniejszą podkładką w Holandii. We Francji odwirusowano typy pochodzące nie od Hattonowskiej 'M 9′, ale bezpośrednio od 'Żółtej z Metz’. Dzięki tym badaniom powstały dwa podklony — Pajam 1 (Lancep) i Pajam 2 (Cepiland). Wielu szkółkarzy w całej Europie było zainteresowanych otrzymaniem podklonów lepiej się ukorzeniających niż standardowa 'M 9′. W Niemczech, dzięki współpracy szkółkarza Burgmera z dr. G. Engelem z Uniwersytetu w Bonn, powstały podklony o numerach 719, 751 i 984. W Belgii otrzymano kilka podkładek oznaczonych symbolem RN pochodzących ze szkółek Ren Nicolai. Z tej serii najbardziej znany jest podklon RN 29, o wyjątkowo dużej wydajności w mateczniku.
Podklony 'M 9′ można podzielić na grupy, w zależności od stadium dojrzałości. Formy m ł od o c i a n e (juwenilne) charakteryzują się bardzo dobrym ukorzenianiem i wysoką wydajnością odkładów, dużą liczbą odrostów, a także narośli korzeniowych oraz ciernistością. Formy d o r o s ł e (senilne) słabiej się ukorzeniają i wykazują mniejszą wydajność w mateczniku, prawie nie dają odrostów w sadzie, ponadto w mniejszym stopniu tworzą narośla. Istnieją też formy przejściowe, które wykazują cechy p o ś r e d n i e — charakterystyczne dla obu grup. Do form juwenilnych zalicza się podklony RN 29, Pajam 2, do senilnych EMLA, Pajam 1, T339 i 751, natomiast formy przejściowe to T337 oraz 984 Burgmera. Dla szkółkarzy najodpowiedniejsze byłyby podklony juwenilne, ze względu na wysoką wydajność w mateczniku, a dla sadowników — formy senilne, niewydające odrostów korzeniowych i pozbawione narośli.
*Pojęcie podklonu (angielskie sub-clone), wprowadzone przez Wertheima ze Stacji Doświadczalnej Wilhelminadorp w Holandii i coraz częściej używane w literaturze fachowej, jest uzasadnione, ponieważ sama podkładka wegetatywna 'M 9′ stanowi klon.
KTÓRE PODKLONY NAJLEPSZE?
Przeprowadzono wiele badań dotyczących wydajności podkładek różnych podklonów w mateczniku oraz ich wpływu na plonowanie i wzrost drzew w sadzie, a także w szkółce. Największą wydajnością w mateczniku odznaczały się, w badaniach holenderskich i francuskich, podklony RN 29 i Pajam 2. Natomiast w doświadczeniach holenderskich okulanty na RN 29 w szkółce rosły silniej niż te na 751 i T337. W Katedrze Sadownictwa SGGW kilkuletnie obserwacje okulantów różnych odmian (dofinansowane przez KBN) nie potwierdziły badań zagranicznych. W warunkach centralnej Polski, na glebie typu mady stwierdzono niewielkie i niestabilne różnice we wzroście poszczególnych okulantów na podklonach podkładki 'M 9′. Okulanty na podklonie 751 były wyraźnie silniejsze niż na 984 (wbrew informacji z katalogu Burgmera). Ponadto podklon Pajam 1 zwykle osłabiał wzrost bardziej niż inne podkładki (tabela 1 i 2).
Jabłonie odmiany 'Elise’ zaokulizowane na 8 podklonach podkładki 'M 9′ wysadzono do sadu wiosną 1997 roku. Z danych zebranych w pierwszych dwóch latach owocowania tych drzew wynika, że podklon nie miał istotnego wpływu na plon, wzrost drzew ani na średnią masę owocu. Zaznaczała się tylko pewna tendencja do najsilniejszego wzrostu drzew na podklonie Pajam 2 oraz do wyższych plonów owoców na T339. Obserwacje te są zgodne z wynikami badań zachodnioeuropejskich. Jest jednak za wcześnie, aby na podstawie opisanego doświadczenia dokładnie poznać wpływ różnych podklonów na drzewa w sadzie. W innych badaniach na całym świecie stwierdza się jedynie niewielkie różnice pomiędzy wzrostem i rozwojem jabłoni na różnych podklonach 'M 9′. W przyszłości najprawdopodobniej szkółkarze zadecydują więc o wyborze najlepszego dla nich podklonu.
Autor: mgr Adam Słowiński