Holenderscy rolnicy i ogrodnicy borykają się z dużymi problemami związanymi z niekorzystnym przebiegiem pogody. Problemy nasilają się z miesiąca na miesiąc.
Zmiana klimatu wywołuje susze, ekstremalne upały wiosną, intensywne opady latem i bardziej wilgotne zimy. Gleba w wielu miejscach jest tak bardzo nasiąknięta wodą, że uniemożliwia wjechanie sprzętu rolniczego czy siew nasion. Jej struktura niszczy się, jest w niej coraz mniej przestworów powietrznych. To z kolei niekorzystnie wpływa na wzrost i rozwój roślin.
Ze względu na obfite i długo się utrzymujące opady deszczu z dużym opóźnieniem posadzono cebule tulipanów. Obecnie rośliny te narażone są na stres związany z wysokim poziomem wód gruntowych. To może skutkować słabszymi zbiorami latem, a zatem gorszą dostępnością cebul tulipanów do pędzenia oraz ich wyższą ceną.
Wijnand Sukkel z uniwersytetu w Wageningen informuje: Rolnicy zmagają się z coraz bardziej ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Dlatego na naszej uczelni skupiamy się na opracowaniu lżejszych maszyn używanych do uprawy pola i zbiorów, a także hodowli odmian tolerancyjnych na ekstremalne warunki pogodowe.