Poinsecje to rośliny, które kojarzą wszyscy. Ich zazwyczaj czerwone podsadki są niewątpliwie jednym z symboli Świąt Bożego Narodzenia. Jednak jak podlewać gwiazdę betlejemską by pozostała piękna przez całą zimę?
Poznaj najważniejsze zasady podlewania poinsecji i ciesz się jej pięknem przez cały sezon i dłużej.
Jak podlewać gwiazdę betlejemską? Regularnie, ale z umiarem
Gwiazda betlejemska nie lubi, gdy podłoże, w którym rośnie, jest nasączone wodą. Dlatego najlepiej ją podlewać częściej, ale po trochu. Gdy kwiat jest standardowej wielkości, to wystarczy 100 – 200 ml wody. Jeśli jednak kwiat jest mniejszy, to taka miniaturowa gwiazda betlejemska będzie potrzebowała około 50 ml wody. Jednak należy podlewać ją codziennie.
Codziennego podlewania będzie też wymagać duży okaz. Jeśli ustawimy go w niewielkiej odległości od wysuszającego powietrze grzejnika i wyjątkowo ciepłym pomieszczeniu. Jednak zazwyczaj wystarczy podlewać co 2-3 dni, by zapewnić im odpowiednie nawodnienie.
Kiedy podlewać poinsecję?
Podlewaj tylko, gdy podłoże jest przesuszone. Gdy będzie wilgotne, oznacza to, że podlewasz za dużo i za często.
Odpowiednią wilgotność można sprawdzić, wkładając palec w glebę. Jeśli poczujemy wilgoć na głębokości około 2 cm, to oznacza, że powinniśmy podlewać.
Gwiazdy betlejemskie dużo lepiej znoszą przesuszenie od przelania wodą. Jednak nie dopuszczajmy do ich przesuszenia. Jeśli planujemy dłuższą nieobecność w domu, co często się zdarza w okresie świąt, zafundujmy roślinie kąpiel zamiast podlewania.
Jak podlewać gwiazdę betlejemską? A może nie podlewać tylko kąpać?
Dzięki kąpaniu możemy zabezpieczyć odpowiednie nawodnienie roślinie na okres kilku dni. Dzięki temu bez obaw możemy pozostawić ją bez podlewania na kilka dni w domu. Możemy też w ten sposób szybko pomóc przesuszonej roślinie i szybko przywrócić ja do formy.
Kąpanie poinsecji polega na zanurzeniu jej razem z doniczką produkcyjną (tą, w której kupiliśmy tę roślinę) w wiaderku lub zlewie. Poziom wody powinien być nieco wyższy niż poziom ziemi. Pozwoli nam to obserwować wydobywanie się z gleby pęcherzyków powietrza. Gdy bąbelki ustaną, to oznacza, że gleba rośliny jest dobrze nasączona wodą. Należy wtedy wyjąć kwiat z wody i pozwolić mu odcieknąć.
Następnie umieszczamy roślinę w doniczce ozdobnej i na tacce ociekowej i pozwalamy, by wypłynął z niej nadmiar wody.
Usuń nadmiar wody
Wodę z podstawki, tacy czy spodka trzeba zlać, gdy już cały jej nadmiar wypłynie. Najczęściej po 15 minutach od podlania cały nadmiar ocieknie do podstawki. Roślina nie lubi stać w wodzie i o tym należy pamiętać, gdy zastanawiamy się jak podlewać gwiazdę betlejemską.
Jaką wodą podlewać?
Jeśli ktoś zadaje sobie pytanie, jak podlewać gwiazdę betlejemską, to należy też pamiętać o samej wodzie. By woda była odpowiednia, powinna mieć pokojową temperaturę. Dlatego przygotujmy sobie ją wcześniej. Dobrym zwyczajem jest uzupełnienie pojemników, z których podlewamy te kwiaty od razu po tym, jak je opróżnimy. Dzięki temu będziemy mieli gotową wodę na następny raz.
Woda powinna być miękka. Dlatego nie należy podlewać wodą prosto z kranu. W większości sieci wodociągowych w Polsce płynie woda dosyć twarda. Dobrze taką wodę przegotować, ponieważ gotowanie usuwa z niej wapń. Można też, jeśli są takie możliwości, wykorzystać wodę deszczową lub filtrowaną.
Jak podlewać gwiazdę betlejemską — podsumowanie
Zdrowa i zadbana roślina cieszy i zdobi, aby nasza poinsecja taka była odpowiednio ją podlewajmy:
- Miękką wodą w temperaturze pokojowej
- Tylko gdy ziemia jest sucha do 2 cm
- Raczej częściej, a mniejszą ilością wody
- Zróbmy jej kąpiel, jeśli wyjeżdżamy na kilka dni
- Usuwajmy wodę z tacki by w niej nie stała
Pamiętajmy też o odpowiednim stanowisku dla gwiazdy betlejemskiej. Powinno być jasne i ciepłe z dala od przeciągów. Jeśli umieszczamy roślinę na parapecie, to zdejmujmy ją, gdy wietrzymy pomieszczenie.
Kupujmy też zdrowe dorodne okazy. Wypatrujmy malutkich żółtozielonych pączków pomiędzy kolorowymi przylistkami. Ich obecność świadczy o tym, że roślina jest w dobrej formie i jest świeża.
Nie kupujmy też roślin w sklepach, w których marketingowcy umieszczają je tuż przy wejściu. Takie rośliny najczęściej mają tam za chłodno i są poddawane ciągłym przeciągom. Kupujmy w sklepach, gdzie o nie dbają, a po zakupie opakujmy choćby w folię, by zapewnić jej ciepło na czas transportu.